29 marca 2011

A jednak będą zdjęcia!

Kochane Dziewczyny-dziękuję Wam z całego serca za przemiłe komentarze dodające mi otuchy:) Bardzo mi było miło czytać, że lubicie do mnie zaglądać i że podobają się Wam moje prace:)

Niestety mąż informatyk nic nie poradził:( Już mieliśmy wizję formatowania komputera... ale pomyślałam, że sprawę załatwi zewnętrzny czytnik kart:) I oto dziś dostałam przesyłkę z maleńkim urządzonkiem, które znów pozwala mi wrzucać zdjęcia do sieci:)

Tak wygląda cudny dodatek z najnowszego TWOCS:


Przez weekend podgoniłam trochę dimka, ale rezultaty pokażę dopiero w piątek.

Zaczęłam też kwietniowego Kubusia na kanwie Izy, ale na razie jest go tylko tyle:


Jeszcze raz dziękuję za Wasze odwiedziny i przemiłe komentarze:)
I tak sobie myślę, że wiosna to dobry czas na moje pierwsze candy:) Spodziewajcie się wkrótce:)

26 marca 2011

Bez zdjęć do odwołania:(

Coś nam w laptopie poszło i odinstalował się czytnik kart:( Mąż od rana głowi się co z tym zrobić...
Zdjęcia robić mogę, ale nijak nie mogę ich zgrać. Kabelki do aparatu i telefonu mam-a jakże! Ale co z tego, jeśli nie możemy też zainstalować oprogramowania do nich? No wszystko jak na złość...

Dostałam dziś kolejny numer TWOCS z cudnym dodatkiem:


Ech... no zła jestem jak nie wiem...

23 marca 2011

Travel memories ~2~

Rzeczywiście idę z tym obrazkiem jak burza:D Ale tak mi się podoba, że jak najszybciej chcę go mieć całego:) Do tego super się go wyszywa i nie jest nudno-jak to przy Dimku.

21 marca 2011

Travel memories ~1~

Ten obrazek już dawno za mną chodził i mnie kusił. Długo nie mogłam się na niego zdecydować, bo nie wiedziałam jak dobrać nici do tego Dimka. Ale dzięki Gabrysi mam już klucz z zamiennikami Dim na DMC:)
I oto od soboty na moim tamborku można oglądać początki "Travel memories" :)


A tak powinien wyglądać po skończeniu:


Powinno mi pójść z nim dość szybko, bo obrazek składa się głównie z półkrzyżyków.

Dziś dotarła do mnie kolejna Kubusiowa przesyłka, także nudzić się na pewno nie będę:)

Pierwszy dzień wiosny i pierwszy wiosenny spacer już zaliczony:) Pogoda przecudna, lekki wiaterek, słoneczko i zieleń:) A to namiastka:


20 marca 2011

Karteczkowy roczek: Marzec ~2~

Wczoraj wieczorem skończyłam marcową karteczkę:) A właściwie sam obrazek, bo nie mam jeszcze pomysłu na kartkę, ale marzec przecież się jeszcze nie skończył;)



Na tamborku mam już coś nowego, ale na razie za mało krzyżyków żeby było się czymś chwalić. Może jutro.

17 marca 2011

Karteczkowy roczek: Marzec ~1~

Tyle motylka powstało wczoraj:)


Super się go wyszywa, kolorki są żywe (sama dobierałam), a tablica magnetyczna bardzo mi ułatwia pracę:) Miałyście rację-jak ja mogłam tyle lat się bez niej obchodzić?!

Michalinko-wyszywam siedząc na kanapie, a tablica stoi przede mną na niskiej ławie. Na razie (odpukać) na wzrok nie narzekam i jakoś daję radę co jakiś czas zerkając na wzór.

16 marca 2011

Wiosenny hafcik

Wiosna tuż tuż, a ja zabieram się za pierwszy wiosenny hafcik-motylka:) Powstanie z niego marcowa kartka na "Karteczkowy roczek":)
Przy okazji wypróbuję tablicę magnetyczną;)

15 marca 2011

Tablica magnetyczna

Zachciało mi się tablicy magnetycznej. No to ją sobie kupiłam:) I dziś właśnie dostarczył mi ją Pan Listonosz:)
Tablica jest firmy DMC, jest nieco mniejsza niż kartka A4, ale mi to nie przeszkadza. Ma za to podpórkę. Zastanawiam się jeszcze nad znacznikiem powiększającym, ale chwilowo jego cena dwukrotnie przekracza cenę tablicy (do tego z przesyłką)...
A to moje nowe cudo:




Prosiaczek lutowy ~2~

Lutowy prosiaczek wreszcie skończony:) Świnki wyglądają cudnie, ale backstitche to mordęga...
Zdjęcia kiepskie, bo ostatnio cierpimy na deficyt słońca:(


Oraz (jak to określiła Gabrysia przy swojej śwince) "magia czarnej nitki" (szalenie podoba mi się to określenie!):


A oto cała kanwa Izoldki-organizatorki tego RR:



14 marca 2011

Moje małe tajemnice...

Mysia zaprosiła mnie do zabawy "Moje małe tajemnice...", czyli czego jeszcze o mnie nie wiecie:)
Zabawa polega na podaniu w punktach ciekawostek o sobie, o których wcześniej się na blogu nie pisało.


1. Z wykształcenia jestem filologiem-polonistką.
2. Uwielbiam czytać książki, moją ulubioną pisarką jest Agatha Christie.
3. Kawę mogłabym pić w nieograniczonych ilościach. Ale tylko z mlekiem, odrobinę posłodzoną.
4. Nie mam prawa jazdy, ale marzy mi się czerwony VW garbus, albo niebieski Mini Cooper.
5. Moim ulubionym serialem są "Przyjaciele" (te 10 sezonów oglądam na okrągło).
6. Uwielbiam zapach bzu i lawendy, ale moje ulubione kwiaty to słoneczniki.
7. Moją szczęśliwą cyfrą jest dziewiątka. 
8. Zbieram pocztówki, a przez 1,5 roku bawiłam się w postcrossing.
9. Oprócz haftu krzyżykowego moim hobby są frywolitki (kiedyś Wam pokażę).
10. Mój ulubiony kolor to niebieski, a właściwie wszystkie jego chłodne odcienie. Plus turkus.
11. Jak mam wolną chwilę, to gram w Sims 2. A w przeglądarce w "wolnych farmerów".
12. Kiedyś chciałabym przez jakiś czas pomieszkać w Paryżu albo Londynie.
13. Pod prysznicem śpiewam piosenki The Beatles.
14. Nie cierpię zimy. Przed nią uciekłam na drugi koniec Europy, ale i tak mnie tu dopadła...
15. Uwielbiam koty, ale obecnie nie mam żadnego...


Tyle o mnie. Teraz do zabawy zapraszam: 

10 marca 2011

Prosiaczek lutowy ~1~

Kilka dni temu dotarła do mnie kanwa Izoldki z kolejnym prosiaczkiem:)
Wczoraj udało mi się go wyszyć tyle:


Dziękuję za miłe słowa dotyczące Valentine:) Wasze komentarze dodają mi skrzydeł:)

08 marca 2011

Valentine (oraz wielka improwizacja na temat backstitchy)

Tadam! Oto skończona Valentine:)
Praca ta powstała w ramach zabawy blogowej Damskie Motywy.


Szalenie mi się podoba:) Mimo że backstitche to naprawdę improwizacja, bo nie udało mi się ich wyszyć tak, jak były we wzorze. Ale efekt jest i tylko to się liczy:) Ramki na razie brak, ale niedługo coś wymyślę. Marzy mi się do niej różowe elipsowate passe-partout.

Przez chwilę byłam bezrobotna i już się zastanawiam za co by tu się zabrać: może kartki na Wielkanoc, albo na Dzień Matki? "Wyratowała" mnie Izoldka, bo dziś dostałam od niej przesyłkę z kolejną świnką-lutową. Najpierw świnka a potem pomyślę co dalej:)

06 marca 2011

Valentine ~6~

Skończyłam Valentine:) Tzn. same krzyżyki i półkrzyżyki, bo teraz czas na najtrudniejszą część-backstitche... Mam osobny schemat opisujący kontury, ale jest jakiś dziwny, niedokładny... chyba zrobię własną improwizację tak, żeby mi się podobało:) Wszak obrazek ma być prezentem dla mnie:)

01 marca 2011

Metryczka dla Julii

Ostatnie dwa dni poświęciłam na wyszycie metryczki dla Julii-córeczki naszych przyjaciół, która dziś skończyła miesiąc:)


Wczoraj natomiast otrzymałam kolejny numer TWOCS


z takim oto prezencikiem:


A taką mamy wiosnę w Edynburgu:) Zdjęcie zrobione w niedzielę: